
Co to jest agorafobia?
Agorafobia. Co to znaczy?
Agorafobia to lęk przed sytuacjami, w których w przypadku napadu paniki może być utrudniona ucieczka lub uzyskanie pomocy i unikanie tych sytuacji.
Dlatego osoby, które cierpią na agorafobię, unikają:
- przebywania w miejscach zatłoczonych, typu sklepy, kina. Jeśli już się na to zdecydują, to siadają zwykle blisko wyjścia
- przebywania w miejscach zamkniętych – takich jak np. tunele, windy
- korzystania ze środków komunikacji publicznej
- prowadzenia samochodu
- samotności, bo odczuwają lęk przed byciem samemu
- przebywania poza domem
W skrajnych przypadkach osoby chore na agorafobię boją się opuszczać dom, jeśli nie towarzyszy im zaufana osoba.
Czym agorafobia nie jest?
Agorafobia nie oznacza lęku przed sytuacjami jako takimi, np. wizytą w kinie czy zakupami w sklepie.
To jest lęk przed skutkami tego, co może się osobie cierpiącej na to zaburzenie w tych miejscach stać.
Dlatego osoba unika miejsc i sytuacji, w których mogłaby doświadczyć ataku paniki, bo boi się, że mogłaby nie otrzymać wystarczająco szybko pomocy lub że mogłaby się ośmieszyć. Boi się też, że byłaby “uwięziona” daleko od domu i nie mogłoby uciec (brak poczucia bezpieczeństwa).
Lęk przed śmiercią
Generalnie osoby z agorafobią boją się choroby i śmierci. Osoby cierpiące na agorafobię są zwykle lękliwe i pewnie każde ważne zdarzenie, które zagrozi ich poczuciu bezpieczeństwa, może być przyczyną tego zaburzenia.
Stąd też chorzy na agorafobię unikają sytuacji, w których tego poczucia bezpieczeństwa nie mają (oczywiście ze względu na ich własne subiektywne odczucia). Zaczynają też pewne rytuały, aby to poczucie bezpieczeństwa zwiększyć.

Agorafobia może pojawić się zarówno w wyniku przeżycia w miejscu publicznym napadu paniki, jak również po stracie bliskiej osoby. W moim przypadku była ona właśnie skutkiem pierwszego ataku paniki w centrum handlowym. Z obawy, że może mi się to znowu przytrafić, wolałam nie narażać się na takie niebezpieczeństwo i zostawać w domu tak często, jak to tylko było możliwe.
Natomiast w przypadku mojej koleżanki agorafobia pojawiła się po śmierci jej mamy. Nie potrafiła pogodzić się z tą traumą. Aktualnie koleżanka funkcjonuje “normalnie”, ale cały czas bierze lekarstwa. Na szczęście są one właściwie dobrane i nie odczuwa skutków ubocznych, ani objawów choroby.


Dodaj komentarz